original text at rerura.com/polish/buried-alive-interlude-feat-kendrick-lamar-drake-31168
{ Intro: Kendrick Lamar }
Trumna
Na pewno wyłamałbym kłódkę
Wskoczyłbym do środka i zasnął, zasnął
Bo, bo, bo ty, bo ty jesteś moją śmiercią
Bo ty jesteś tą—
Gdybyś był w sosnowej trumnie, trumnie
Na pewno wyłamałbym kłódkę
Wskoczyłbym do środka i zasnął, zasnął
Bo, bo, bo ty, bo ty jesteś moją śmiercią
Bo ty jesteś tą—
Tą, tą śmiercią, ty, ty, moją śmiercią
{ Zwrotka: Kendrick Lamar }
Patrzę w lustro, jestem zażenowany
Czuję się jak terrorysta-samobójca
Zachowuję się jak dziecko, gdy ktoś o tobie wspomni
Siła umysłu nigdy nie działała na mojego wroga
Jestem w ludzkiej materii, siłuję się z kartami, które mi rozdano
Kiedy powiedziałem, że biznes muzyczny to wszystko, czego potrzebuję
Kiedy już to dostałem, przywitała mnie kosmitka
Powiedziała, że w zeszłym roku przespała się z Kanadyjczykiem
To dało mu nałóg, który przykuł go do Mercedesa
Do świateł reflektorów i Rihanny jako przyjaciółki
Moja słabość jest podobna
Kobiety uwielbiają, kiedy jesteś w moim typie
I wygrywasz wszystko, co napiszesz swoją dłonią
Zabierz ją do Palms Hotel, miasta grzechu
Diabeł w sukience, Platinum Chanel
Żyję tą atmosferą, bo pewnego dnia publika powiedziała, że dokonam tego
Więc zamiast czytać wersety z Biblii
Pójdę, żeby ktoś mi obciągnął na mocy mojej muzyki
Mówię dobrej suce, że ma za gruby tyłek, pisz to wielkimi literami
A twoja peruka dobrze wygląda z indyjskimi dopinkami
Lokalizator w używanym BMW serii 5
Nie oddzwaniam, zrzuć winę na swojego Kanadyjczyka
Tego samego dnia mówimy, że jesteśmy w okolicy, krążymy po Toronto
Zadzwonił na komórkę, myślałem, że wciska mi kit jak raperzy, których znam
Usiadłem z kilkoma drinkami tam, gdzie nas nie widać
Biała kelnerka w pogotowiu, kiedy jej potrzebujemy
Czarny Maybach, 40 podjechał Jeepem
Bez drzwi, jedyne czego brakowało temu typowi, to Aaliyah
Czułem się jak na inicjacji, rzeczywistość żyjąca w matriksie
Rozmawiamy swobodnie o branży
I o tym, jak kobiety nadają ton temu, co tworzymy
Potem powiedział, że miał tyle samo lat
Co ja, co mi nie pomogło, bo sprawiło, że byłem jeszcze bardziej niegrzeczny i niecierpliwy
Więc zrzuć winę na pana OVOXO
To przez niego wdycham całą tę próżność, którą znam
To przez niego moja najlepsza przyjaciółka mówi, że kocha mnie nad życie
Ale ja prowadzę podwójne życie i muszę pozwolić jej odejść
To przez niego najważniejszym punktem było to, gdy powiedział
Że kiedy jestem na zewnątrz, to należę do ludzi
Więc wykop łopatę pełną pieniędzy, pełną mocy, pełną cipek
Pełną sławy i pogrzeb siebie żywcem... a potem umarłem
Edit
Copy